Pogoda za oknem coraz lepsza, termometr pokazuje temperaturę na plusie. To czas, w którym wiele osób rozpoczyna sezon rowerowy. To też czas, żeby poważnie zastanowić się jak bezpiecznie przewozić dziecko na rowerze. Cele podróży mogą być różne: do przedszkola, szkoły, rekreacyjnie, a także turystycznie. Zanim wyruszymy w drogę, warto się zastanowić jak długo będziemy podróżować z dzieckiem. Następnie czy wyjazd jest zorganizowany dla niego, czy raczej dla nas oraz jakie mamy fundusze i miejsce na przechowywanie roweru.
Zatem ku lepszemu rozpoznaniu tematu przeprowadziłem kilka wywiadów z koleżankami oraz kolegami, którzy przewożą dzieci na rowerze. Na tej podstawie oraz na podstawie moich obserwacji powstał ten artykuł.
W ramach poradnika skupiłem się na trzech najczęstszych sposobach przewożenia dzieci: fotelik, przyczepka i póki co sporadycznie spotykane – rowery transportowe (cargo).
W ramach oceny porównywałem wagę, udźwig, koszt, sposób przechowywania, widoczność dziecka, komfort jazdy oraz poczucie bezpieczeństwa rodzica.
Rodzice, z którymi rozmawiałem są też kierowcami. Dzieci zdecydowanie bardziej wolą jechać rowerem, ponieważ więcej się dla nich dzieje w otoczeniu. Dodatkową kwestią na jaką zwracali uwagę rodzice to kwestia bezpiecznego podjechania rowerem, w miarę blisko schodów przedszkola, co na szczęście nie jest możliwe samochodem.
Fotelik na rowerze
Koszty: od 100 zł wzwyż
Obciążenie: do 22 kg
Waga: około 3 kg
Jak jedziemy: jezdnia, infrastruktura rowerowa
Z fotelika można
skorzystać kiedy dziecko już samodzielnie siedzi, czyli około 1 roku życia, co
do górnej granicy należy wziąć pod uwagę zapis ustawowy, czyli maksymalnie 7
lat oraz wagę dziecka – 22 kg.
Fotelik montowany jest na bagażniku oraz do sztycy
siodełka. Są też foteliki montowane na przód ramy. Foteliki takie maja pasy
oraz podpórki pod stopy, dzięki czemu dziecko nie wypadnie na dołku, a stopa
nie wpadnie między szprychy. Zalecane są modele z możliwością ułożenia dziecka
w pozycji półsiedzącej. Opcja ta zapewnia dziecku swobodne leżenie. Natomiast
jeżeli fotelik nie ma takiej opcji, głowa dziecka opada i podczas jazdy
przypomina sytuacje z koncertów metalowych – headbang czyli
„moszowanie”.
Plusy:
Cena, waga około 3 kg, stosunkowo łatwy montaż oraz przechowywanie.
Widoczność:
Dziecko ma główkę na wysokości około 130 cm co zapewnia lepszy widok, niestety głównym obrazem, które widzi dziecko są plecy rodzica.
Bezpieczeństwo na rowerze:
Rower z fotelikiem jest takiej samej długości oraz nie przekracza szerokości kierownicy, także w kwestii parametrów nic się nie zmienia. Istotną kwestią jest fakt, że jeżeli rowerzysta z jakiegoś powodu upadnie z rowerem, dziecko w foteliku także się przewróci.
Minusy:
Komfort jazdy dziecka, w tym wypadku dziecko siedzi non stop w jednej pozycji, dlatego foteliki są zalecane raczej na krótkie trasy. W przypadku opadów deszczu lub śniegu trzeba dodatkowo ubezpieczyć się w pelerynkę.
Uwagi:
Rama roweru ma znaczenie – foteliki rekomendowane są do tzw. obniżonych ram, ponieważ w przypadku wysokich ram trudno jest przełożyć nogę nad siodełkiem, jeżeli w tym miejscu znajduje się dziecko w foteliku. Bardzo ważna jest też technika wsiadania oraz zsiadania, ponieważ dziecko znajdujące się na rowerze w foteliku zmienia też środek ciężkości i należy ZAWSZE pamiętać o tym, żeby trzymać rower, aby się nie przewrócił na bok.
Dodatkowo z racji wywrotności roweru na boki, w tym wypadku kask może mieć znaczenie.
Przyczepka
Koszty: od 300 zł wzwyż
Obciążenie: ponad 30 kg
Waga: ponad 15 kg
Jak jedziemy: jezdnia, infrastruktura rowerowa
W przypadku przewożenia dziecka przyczepką, dolnego ograniczenia wieku nie mamy, ponieważ w przyczepce, zamiast fotelika można zastosować tzw. hamak, czyli możemy jeździć z dzieckiem już od pierwszego miesiąca życia. Formalnie nie ma ograniczenia wiekowego, natomiast ogranicza nas wzrost dziecka, zazwyczaj waha się w granicy 120 cm. Większość przyczepek posiada opcję przerobienia na tzw. spacerówkę albo wózek do joggingu.
Plusy:
Komfort jazdy, dziecko może wygodnie wyciągnąć nóżki, nakrycie chroni przed opadami deszczu lub śniegu. Dodatkowo przyczepki posiadają tzw. luki bagażowe, w których możemy przewieść prowiant albo drobne rzeczy.
Widoczność:
Dziecko ma ograniczoną widoczność na wysokości 70 cm, dodatkowo boki, przód i tył mogą być ofoliowane co również może wpływać na widoczność.
Bezpieczeństwo na rowerze:
Rodzice wskazywali mi, że ze względu na długość roweru plus przyczepki (ponad 3m) nie mieszczą się na wszystkich przejazdach rowerowych. Warto tutaj dodać, że pomimo zabezpieczeń dziecko może się odpiąć z pasów. Niewątpliwym plusem jest fakt, że jeśli rower się wywróci, przyczepka dalej będzie w poziomie.
Dodatkowo jest stelaż, na który można naciągnąć moskitierę, plandekę przed opadami dodatkowo chroni dziecko przed urazami.
Minusy:
są tu znaczne np. koszty – im chcemy lepszą przyczepkę, tym koszty mogą nawet sięgać do 3 000 zł. Kolejną kwestią jest waga, a co za tym idzie przechowywanie jej wraz z wnoszeniem oraz znoszeniem (jeżeli nie mamy garażu). Przyczepka też jest zdecydowanie szersza (do 90 cm) oraz dłuższa (powyżej 3 m) co może wpływać na komfort jazdy.
Cargo
Koszty: od 5000 zł wzwyż
Obciążenie: w skrzyni do 80 -100 kg
Waga: powyżej 50 kg
Jak jedziemy: jezdnia, infrastruktura rowerowa
Cargo, czyli tzw. rower transportowy. Mogą być różne jego odmiany, najczęściej spotykane to trójkołowe oraz dwukołowe – popularnie nazywane: Long Johnami.
Zazwyczaj skrzynia znajduje się z przodu. Jak podają niektóre źródła w Polsce – rowerów cargo może być około 300 sztuk, tymczasem w Holandii jest jeden na 100 mieszkańców, a częściej korzystają z niego kobiety dowożące dzieci do przedszkola oraz szkoły podstawowej.
Plusy:
Rowery mają dość dużą pojemność, w skrzyni może się komfortowo zmieścić od dwójki do czwórki dzieci, a także znaczna cześć zakupów – to taki mały samochód, ale na miasto bardziej dostępny. To co cenią rodzice, to kwestia komfortu związanego z kontaktem wzrokowym z dzieckiem.
Widoczność:
Dziecko ma dość dobrą widoczność, na wysokość 110 cm, jeżeli na rowerze skrzynia do przewożenia znajduje się z przodu dodatkowo dziecko doskonale widzi co się dzieje wokół niego.
Bezpieczeństwo na rowerze:
Dziecko przewożone jest w skrzyni, na rowerze siedziska wyposażone są w pasy do przypięcia. Rowery trójkołowe są bardzo stabilne w przypadku dwukołowych: skrzynia oraz pasy dodatkowo zabezpieczają dziecko.
Minusy:
Długość (około 2,5m) oraz ciężar (ponad 30 kg). Nie zachęcają do wnoszenia oraz znoszenia roweru. Niestety w Polsce dopiero Wrocław stawia osiedlowe wiaty rowerowe, także ten standard nie wszędzie jest dostępny. Rekomendowane jest posiadanie garażu lub komórki. Są oczywiście znane z Lublina przypadki trzymania roweru pod chmurką, jednak jego żywotność znacznie się od tego skraca.
Kim jest dziecko na rowerze?
Na samym początku chciałem zaznaczyć, że dziecko do 7 roku życia może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę – mówi o tym Prawo o Ruchu Drogowym Art. 33
Natomiast dziecko do 10 roku życia może już samodzielnie jeździć pod warunkiem, że jest z nim opiekun – Prawo o Ruchu Drogowym Art. 2.
Kolejną kwestią jest uświadomienie sobie kim jest pieszy, a mianowicie jest to osoba znajdującą się poza pojazdem na drodze i nie wykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; również za pieszego uważa się osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy (podręczny lub inwalidzki), a także osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim oraz osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;
Warto tutaj dodać że zgodnie z Art. 33. korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy: opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem.
Paradoks:
I w tym przypadku dochodzi do dość ciekawego paradoksu, ponieważ dziecko jako uczestnik ruchu opisany jest jako tzw. pieszy, a jego opiekun nadal jest rowerzystą, ale może jeździć po chodniku. Jak się zastanowimy co w przypadku przejścia dla pieszych to: dziecko może jechać po przejściu – ponieważ jest „pieszym”, a opiekun nie może jechać po przejściu, ponieważ art. 33. dopuszcza jedynie jazdę po chodniku. Tymczasem przejście dla pieszych jest już elementem jezdni.
Jeżeli uważasz, że pominąłem coś ważnego lub ciekawego – podziel się, chętnie uzupełnię swoją wiedzę.
No Comments